Stamtąd transfer-zasnąłem w podróży-by się obudzić, wysiąść i wziąć hulajnogę i słuchać świata skateparku. Świat skejtparku w którym 11-tolatek wywiera na ciebie większą presję niż ów ważny polityk z nabożeństwa. Zwracam 11-tolatkowi uwagę że pali za dużo papierosów za co słyszę że go tym denerwuję. Buntuję jego kolegów by mu schowali papierosy bo ma całą paczkę i odpala jednego za drugim. Na skejcie leci piosenka "Hera Koka Hasz Lsd"- znany przebój lata temu, nie wiedziałem że już go nastolatki odkryły. Mamy tutaj na skejcie radiowęzeł z którego wynika narkocentryczny światopogląd.
Rozkminiam dziwaczne zestawienie narkoświata skateparku i świata decydenta- osoby z głównego nurtu. To jest skrajnie dużo różnic między tymi biegunami świata. Są tak blisko bo doświadczyłem ich obu w odstępie 2 godzin- a zarazem tak daleko.
Na skateparku jeździłem do późna ale oświetlenie było zbyt słabe. O mało na kogoś innego nie wpadłem.
2. Wieczorem ma być impreza w wiosce obok ale nie ma tam dojazdu. Most na rzece jest w remoncie bez komunikacji zastępczej a prom prywatny za 5 złotych po zmierzchu nie kursuje. Idę spać wcześniej niż zwykle.
Adam Fularz
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz