2. Sąsiedzi Czesi panikowali. Rozmawiali o tym że ich znajomy pojechał do Austrii i dostał tam SMS od wojska że po powrocie do Czech czeka go przymusowa kwarantanna. Oni sami wykupili jakąś wycieczkę do jakiegoś Petrogradu. Nie wiem co to za miasto- może Sankt Petersburg?
3. Tego dnia na spokojnie jeździłem sobie na snołbordzie bez jakiejś spiny. Uczyłem się obrotu 180 stopni. Opiszę powrót do mnie na chatę bo jest jak z filmu "Miś". Czesi mają dobry system transportu zbiorowego. Oto moja dzisiejsza trasa na chatę: jazda koleją gondolową na Czarną Górę w Jańskich Łaźniach. Spacer na pętlę ratrakobusu. Półtora kilometra ratrakobusem. Przejazd nartostradą międzymiastową z Jańskich Łaźni do Peci pod Śnieżką. Czekanie na pętli ratrakobusu i podróż do pętli w Peci kolejnym ratrakobusem. Zjazd na desce na pętlę skibusów. Przejazd 10 minut skibusem ekspresowym do Velka Upa. Podróż ostatnią tego dnia kolejką na szczyt i dojazd na chatę nartostradą. Uff.
Opr. Adam Fularz
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz